Sklep
Kto wchodzi w skład zespołu powypadkowego w firmie zatrudniającej 30 osób, gdzie zadania służby BHP powierzono pracownikowi zatrudnionemu przy innej pracy? Do tej pory w skład zespołu powoływano kierownika oraz wspomnianego wyżej pracownika.
Bohdan Michalski
Pracownik w czasie wykonywania obowiązków służbowych stracił przytomność, dodatkowo miał objawy padaczki. Wcześniej na nią nie chorował. Wezwana karetka zawiozła go na SOR, gdzie po wstępnych badaniach został skierowany na oddział neurologiczny. Upadając stłukł sobie bok i doznał, jak mówi urazu szczęki. Niestety, w żadnym miejscu dokumentacji nie ma wzmianki o jakimkolwiek urazie, a w rozpoznaniu wpisano kod G40, który jest kodem padaczki, dalsze leczenie przebiega w kierunku naczyniaka żylnego. Fakt zaistnienia zmian podskórnych tzw. rozległych siniaków potwierdzają świadkowie oraz żona, która przyszła niezwłocznie do szpitala. Czy zdarzenie to możemy uznać za wypadek przy pracy? Czy zeznania światków wystarczają pomimo brak wpisu do historii choroby o jakichkolwiek zmianach podskórnych.
Mariusz ForemniakGł. specjalista ds. bhp, prawnik, wykładowca przedmiotów zawodowych z zakresu bhp.
Na terenie mojej budowy stał się wypadek pracownika firmy podwykonawczej. Wiele razy prosiłam o protokół z wypadku do wglądu ale bez skutku. Co powinnam zrobić, czy wysłać oficjalne pismo do tej firmy o przesłanie protokołu?
Jan Pióro specjalista w zakresie prawa pracy,biegły sądowy w dziedzinie bhpprzy Sądzie Okręgowym w Warszawie
Do biura wtargnął przez uchylone okno ptak. Pracownik podjął się jego złapania. Ptak dziobnął go w palec. Z uwagi na skaleczenie udał się do szpitala gdzie przeprowadzono badania oraz otrzymał zastrzyk przeciw tężcowy. Od lekarza w SOR-ze otrzymał receptę na antybiotyk (czas leczenia 5 dni.), oraz skierowanie po profilaktycznym leczeniu do poradni zakaźnej. Zamierzam to zdarzenie uznać jako wypadek przy pracy – czy słusznie?
Bohdan Michalski specjalista w zakresie prawa pracy, biegły sądowy w dziedzinie bhp przy Sądzie Okręgowym w Warszawie
Pracownica otrzymała delegację w celu pojechania do innej miejscowości po odbiór towaru własnym samochodem. W czasie powrotu miała wypadek drogowy, nie z jej winy, doznała licznych obrażeń. Czy wypadek ten uznać za wypadek traktowany na równi z wypadkiem przy pracy, czy taka kwalifikacja tego wypadku jest prawidłowa?
Bohdan Michalskispecjalista w zakresie prawa pracy,biegły sądowy w dziedzinie bhpprzy Sądzie Okręgowym w Warszawie
Pracownik zaczyna pracę o godz. 7.00, o 6.50 był już na hali tuż przed szatnią, żeby móc przebrać się w strój roboczy. Zauważył że rozwiązało mu się sznurowadło, uklęknął żeby je zawiązać . Wstając zahaczył okiem o wystający pręt w konstrukcji stalowej maszyny. Rana oka krwawiła, przez chwilę nic nie widział na to oko. Zdarzenie zgłoszono przełożonemu i natychmiast udał się na izbę przyjęć. Tam założono szwy na powiece, wypisano zwolnienie lekarskie i odesłano do domu. Czy dane zdarzenie jest wypadkiem w pracy?
Mariusz ForemniakGł. Specjalista ds. bhp, prawnik, wykładowca przedmiotów zawodowych z zakresu bhp.
Jeżeli pracownicy podejmują działania niezgodne z procedurami pracy odpowiedzialność ponoszą nie tylko oni sami ale również osoby nadzorujące, które dopuszczaj do takiej sytuacji. Nawet jeżeli działanie to jest sprzeczne ze sztuką pracy i zadami logiki. Przekonali się o tym kierownik i mistrz budowy, kiedy ich pracownik odcinał dźwigary podtrzymujące strop na którym stał.
Czy wypadek zrównany z wypadkiem przy pracy powinien mieć osobną numerację czy dostaje kolejny numer w raporcie, w zbiorze dokumentacji powypadkowej? Czy są przepisy, które określają formę polecenia powypadkowego czy jest tu dowolność?
Pracodawca (przedsiębiorca-właściciel sklepu) w sali sprzedaży stojąc na atestowanej drabinie na wysokości 1m na podeście wymieniał przepaloną jarzeniówkę, po wymianie schodząc ześlizgnęła mu się noga, upadł, doznał obrażeń nogi, przebywa na zwolnieniu lekarskim. Czy zdarzenie jest wypadkiem przy pracy, czy występuje związek z pracą? A gdyby wymieniał jarzeniówkę po zamknięciu sklepu, czy jest to wypadek przy pracy?
Jan Pióro specjalista w zakresie prawa pracy, biegły sądowy w dziedzinie bhp przy Sądzie Okręgowym w Warszawie
Pracownik pracował w wolną sobotę, były to godziny nadliczbowe. Zakład zamówił posiłek w przerwie śniadaniowej w restauracji, który dowieziono do firmy. W czasie spożywania posiłku przez pracownika doszło do złamania zęba, bowiem w posiłku zapewne było coś twardego co spowodowało złamanie zęba. Czy to zdarzenie można uznać za wypadek przy pracy?
Za zewnętrzną, współsprawczą przyczynę zawału serca nie może być uznany każdy wysiłek związany z normalnie wykonywaną pracą, lecz tylko wysiłek istotny, mający decydujący wpływ i w przeważającej mierze wywołujący zachorowanie – orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 5 czerwca 2013 r.,sygn. akt III UK 80/12.
Małgorzata Pietrzykspecjalista psychologiiklinicznej
W firmie zdarzają się czasami wypadki typu skaleczenia czy obtłuczenia (czyli pojawia się uraz) ale nie skutkujące niezdolnością pracownika do wykonywania pracy. Jak należy traktować takie wypadki? Jako wypadki urazowe przy pracy czy jako wypadki bez urazowe czyli tzw. zdarzenia potencjalnie wypadkowe? Co jeżeli po zarejestrowaniu wypadku jako bez urazowego (mała ranka) w ranę wda się zakażenie i pracownik uda się na zwolnienie lekarskie żądając pełnego zasiłku 100%.? Czy można przyjąć takie zgłoszenie od pracownika jako Zdarzenie Potencjalnie Wypadkowe, a potem przekwalifikować je na wypadek przy pracy? Jak należy postępować w takich przypadkach i czy na zgłaszanie wypadków bez urazowych są jakieś specjalne wzory lub procedury postępowania?
Mariusz Foremniak Gł. Specjalista ds. bhp, wykładowca przedmiotów zawodowych z zakresu bhp.
Jako zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy można potraktować dopuszczenie do pracy bez aktualnego zaświadczenia lekarskiego o zdolności pracownika do pracy na określonym stanowisku albo zaświadczenie zawierające oczywiście błędną ocenę zdolności do wykonywania pracy, czyli potraktowane jakby nie istniało – pod warunkiem że pracodawca ma świadomość takiej sytuacji – orzekł Sąd Najwyższy (sygn. akt I PK 162/14).
Aneta Mościcka
Lekceważenie zasad bhp, nieostrożność, niezwracanie uwagi na drugiego pracownika mogą złożyć się na wypadek przy pracy. Ponadto zawsze należy mieć na uwadze, że praca przy maszynach w ciągu zadaniowym, przez kilku pracowników musi być dobrze skoordynowana. Zapomnieli o tym zarówno pracodawca, jak i pracownicy jednej z firm, w której pracownik, uczestnik pracy zbiorowej, doznał zmiażdżenia 3 palców.
Ostatnio spotkałam się z opinią, że stłuczenie to nie uraz w myśl przepisów o wypadkach przy pracy. Nawet jak wystąpiły siniaki to o niczym nie świadczy, ponieważ u niektórych osób występują już nawet przy silniejszym ucisku. Nie zgadzam się z tą opinią, czy mam rację?
Jan M. Pióro, specjalista w zakresie prawa pracy, biegły sądowy w dziedzinie bhp przy Sądzie Okręgowym w Warszawie
Obserwuj nas
2023 © Wiedza i Praktyka sp. z o.o.
Copyright © 2023 Wszelkie prawa zastrzeżone