Sklep
Czy pracodawca powinien uznać zdarzenie za wypadek przy pracy jeżeli nie było świadków wypadku?
Jan. M. Pióro specjalista w zakresie prawa pracy, biegły sądowy w dziedzinie bhp przy Sądzie Okręgowym w Warszawie
Niedopełnienie obowiązków przez pracownika ale i tolerowanie, przez osoby sprawujące nadzór, odstępstw od przepisów i zasad bhp obowiązujących podczas prac rozładunkowych stało się przyczyną wypadku przy pracy. Lekceważenie przepisów i zasad bhp może doprowadzić do wypadku i skutkować konsekwencjami wobec osób odpowiedzialnych. Zobacz, jakie zaniedbania wskazał inspektor PIP analizując zdarzenie.
Czy należy uznać za wypadek przy pracy zdarzenie, którego skutkiem jest skaleczenie ale brak opinii lekarskiej ponieważ nie było konieczności interwencji lekarskiej?
Jan Pióro specjalista w zakresie prawa pracy, biegły sądowy w dziedzinie bhp przy Sądzie Okręgowym w Warszawie
Inspekcja pracy wyciąga konsekwencje nie tylko wobec pracodawcy za niedopełnienie obowiązków i łamanie przepisów, ale również wobec wszystkich innych osób, które przyczyniły się swoim postępowaniem do powstania wypadku przy pracy. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku śmiertelnego w skutkach wypadku przy budowie mostu. Dowiedź się kto i jak został ukarany. Poznaj wyniki analizy tego wypadku przy pracy.
Czy każdy uraz powstały w zakładzie pracy musi zostać potwierdzony przez lekarza aby zdarzenie mogło zostać zakwalifikowane jako wypadek przy pracy?
Mandat w wysokości 1.500 zł zapłacił pracodawca w związku z nieprawidłowościami wykrytymi przez inspektora PIP podczas badania przyczyn wypadku przy pracy. Analiza wypadku przy pracy przeprowadzona, po tragicznym w skutkach zdarzeniu, przez inspektora PIP wykazała szereg nieprawidłowości w zakresie organizacji pracy. Poznaj wyniki i schemat analizy wypadku przy pracy na stanowisku elektromontera.
Ten teks pomoże Ci:
Kto bada i sporządza dokumentację wypadku dyrektora szkoły/przedszkola?
Jan Piórospecjalista w zakresie prawa pracy,biegły sądowy w dziedzinie bhpprzy Sądzie Okręgowym w Warszawie
Pracownik w dniu 15.07 zgłosił, że uległ wypadkowi przy pracy. Opis sytuacji: w dniu 02.07 pracownik odczuwał ból kręgosłupa, około godz. 12.00 poczuł silniejszy ból w okolicach prawego barku, promieniujący do karku, jednak pracował do końca zmiany roboczej. 03.07 był dniem wolnym od pracy. W dniu 04.07 ból się nasilił i pracownik udał się na pogotowie – otrzymał tam zastrzyk przeciwbólowy, po którym ból nie ustąpił. Kolejnego dnia ponownie zgłosił się na pogotowie gdzie lekarz wydał skierowanie do szpitala, z którego pracownik nie skorzystał. Pracownik poprosił o urlop wypoczynkowy w wymiarze 5 dni, tj. 06.07-10.07. W dniu 13.07 po wizycie u lekarza pierwszego kontaktu pracownik otrzymał niezdolność do pracy (2 tyg) oraz skierowanie do specjalisty neurologa. W dniu 15.07 zgłosił, że niezdolność jest spowodowana wypadkiem przy pracy. Czy to zdarzenie należy uznać za wypadek przy prac?
Tomasz Zwolak
Pracownik w czasie wykonywania czynności służbowych został uderzony w prawy bok przez maszynę, ze względu na ból jaki odczuwał został przewieziony do szpitala na badania. Lekarz w wypisie jako rozpoznanie napisał "stłuczenie miednicy i biodra po prawej stronie". Pracownik dostał zastrzyk przeciwbólowy i wrócił na stanowisko pracy. Nazajutrz zgłosił się do pracy nie zgłaszając żadnych dolegliwości. Czy zdarzenie to uznać za wypadek przy pracy?
Prawo do świadczenia – jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy – przysługujące ubezpieczonemu (osobie prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą) może ulec przedawnieniu. Jednak sześciomiesięcznym termin biegu przedawnienia prawa do jednorazowego odszkodowania może ulec zawieszeniu – takie jest zdanie Sądu Najwyższego w związku z wyrokiem z 11 marca 2015 r., sygn. akt III UK 149/14.
Aneta Mościcka
Pracownica przyszła do pracy na godz.7.00 skarżyła się na zawroty głowy, ale po pewnym czasie powiedziała że już lepiej się czuje i podjęła pracę na swoim stanowisku pracy, tj. pielęgniarki. Około godz. 12.00 podczas pomocy przy wydawaniu obiadu pacjentom zaczęła niewyraźnie mówić i kąciki ust zostały zniekształcone. Oddziałowa wezwała lekarza, który jest neurologiem i pracuje na tym oddziale w celu konsultacji i badania. Lekarz po przebadaniu z podejrzeniem udaru wysłał poszkodowaną na SOR i następnie została przyjęta na oddział. Czy należy uznać to za wypadek przy pracy, czy nie? Czy jest jakieś orzecznictwo Sądu w podobnych sprawach?
Lesław Zielińskibyły główny inżynier zarządzaniabezpieczeństwem pracy, rejestrowanyaudytor pomocniczy SZBP wg ISRS
Odpowiedzialność pracodawcy na zasadzie winy za skutki wypadku przy pracy uzależniona jest od wykazania przez pracownika w toku procesu, że praca została zorganizowana nieprawidłowo, albo że istniejące realne zagrożenia przy jej wykonywaniu nie zostały rozpoznane, bądź że zagrożenia faktycznie rozpoznane nie zostały wyeliminowane przez pracodawcę, co w konsekwencji doprowadziło do wypadku.
Pracownik uległ wypadkowi w szatni, gdzie w trakcie pracy przyszedł po tabletki, a jednocześnie, ponieważ jest taka możliwość skorzystał z toalet. Przechodząc między szafkami, a parapetem uderzył czołem w kant okna, które było otwarte na całą szerokość. Szatnia znajduje się piętro niżej niż wydział, gdzie pracuje poszkodowany. Jednocześnie chcę nadmienić, że na tym samym piętrze, gdzie jest miejsce pracy poszkodowanego jest udostępniona toaleta spełniająca wymogi BHP. Czy w takim przypadku można mówić o wypadku przy pracy? Czy zdarzenie wyczerpuje definicję wypadku w pracy?
Lesław Zieliński były główny inżynier zarządzania bezpieczeństwem pracy, rejestrowany audytor pomocniczy SZBP wg ISRS
Goniec pracowała na interwencji od 08.11.2013 r. do 06.08.2014 r. W dn. 08.06.2015 r. zgłosił swój wypadek przy pracy, którego doznał 10.02.2014 r. Do zdarzenia doszło w godz. pracy ok. godz. 11:00 na klatce schodowej w bloku, niosąc korespondencję do pani "T" mieszkającej na drugim piętrze podwinęła mu się lewa noga i upadł doznając urazu lewego kolana. Jak zeznał poszkodowany wypadek zgłosiła teraz bo nie był świadomy konsekwencji urazu. Chorował od 11.02.2014 r. do 28.02.2014 r. Następnie od 01.03.2014 r. do15.04.2014 r. pracował, od 16.04.2014 r. choruje nadal a obecnie jest na świadczeniu rehabilitacyjnym. Problem jest w tym, że poszkodowany i adresat pani "T" zeznali zgodnie, że korespondencja była, goniec, że dostarczył a adresat, że przyjął i podpisał odbiór. Po sprawdzeniu "zwrotki" okazało się, że korespondencja do pani "T" była ale dostarczył ją inny goniec i nie 10 lutego tylko 21 lutego 2014 r. Mogę stwierdzić, że omawiany wypadek nie miał związku z wykonywaną pracą, gdyż goniec pod adres pani "T" poszedł na własne życzenie, nie doręczając żadnej przesyłki? Czy na tej podstawie, że zdarzenie nie spełnia wszystkich założeń definicji wypadku /brak związku z praca/ mogę nie uznać wypadku za wypadek przy pracy?
Mariusz ForemniakPrawnik, Gł. specjalista ds. BHP, wykładowca przedmiotów zawodowych z zakresu bhp
Pracownik w czasie pracy wychodzi do pobliskiego sklepu aby zakupić sobie drugie śniadanie, wchodząc do sklepu potknął się o stopień i doznał urazu ręki. Czy należy uznać takie zdarzenie za wypadek w drodze do pracy czy wypadek w pracy?
Obserwuj nas
2023 © Wiedza i Praktyka sp. z o.o.
Copyright © 2023 Wszelkie prawa zastrzeżone